Pod koniec każdego miesiąca wybieram osobę, która, moim zdaniem, zasłużyła na to zaszczytne miano 🙂 i ma prawo do 50% zniżki na następny karnet. Od razu zaznaczam, że wybór jest do bólu subiektywny i oparty na moich własnych preferencjach w danym miesiącu, dlatego nikt nigdy nie wie, kto właściwie ma największe szanse zostać Zumbiarą Miesiąca w danym miesiącu.
Podpowiem, że istnieją pewne niejasne kryteria 🙂
Proste? Teoretycznie tak, ale w praktyce zawsze potrafi wyłuskać tę jedną osobę, która w danym miesiącu wyróżnia się najbardziej pod wyżej wymienionymi względami. Zaznaczam, że NIGDY nie chodzi tu o perfekcyjne odwzorowanie kroków – Zumba nie jest kursem tańca!