Od jakiegoś czau szukałam gadżetu na zumbę, którym można by machać – pasował do układu „Sexy”, w którym Beto wymachuje pierzastym boa. Kupiłam więc takie boa, tylko większe i bardziej pierzaste na Allegro:

Okazały się tyle spektakularne, co niepraktyczne. Po zajęciach musiałam sprzątać salę z pierza starając się ignorować pełne dezaprobaty spojrzenia pań sprzątających.

Sprawa rozwiązała się, gdy poleciałam na Bali. Jednym z elementów kultury i religii Balijczyków są szarfy, które przewiązują w pasie. Mają one znaczenie symboliczne – ich ciało w odświętnym stroju reprezentuje wszechświat. Góra to to, co czyste i boskie, dół jest tym co brudne i ciemne. Kolorowa szarfa przewiązana w połowie wyraźnie oddziela jedno od drugiego. Byłam zafascynowana wyspą i kulturą jej mieszkańców, a szczególnie interesowały mnie szarfy, bo znalazłam już dla nich w wyobraźni inne, bardziej praktyczne zastosowanie. Podzieliłam się moim pomysłem z Balijczykiem, który dał mi przyzwolenie na przywiezienie tego elementu stroju do Polski i wykorzystanie go na Zumbie!

Photo: Anna Dębicka

Dziewczyny przyjęły szarfy entuzjastycznie i ten rekwizyt na stałe wszedł już do naszego harmonogramu zajęć fitness w Świdnicy 🙂

Monika Matykiewicz Autor wpisu: Monika Dąbrowska
Licencjonowany instruktor Zumba Fitness
Ponadto: tłumacz, wielbicielka zwierząt i zdrowego trybu życia
Kontakt: info@zumba.swidnica.pl
Telefon: +48 509 904 198